Wschód Księżyca w pełni na Sosinie w trakcie niebieskiej godziny – co może pójść nie tak? Oczywiście pogoda. Chmury na horyzoncie nie puściły dopóki Księżyc nie wzniósł się powyżej dwóch stopni. Nie udało się go złapać nad wzgórzami Bukowna, pokazał się dopiero nad wyspą, ale skłamałbym pisząc, że byłem rozczarowany:
W kadr dumnie wpłynął perkoz (?), z czego skorzystałem wyjątkowo skwapliwie:
A oto pierwotny plan: łapanie Księżyca odbitego na powierzchni wody na północ od wyspy. Pomysł zdecydowanie do zrobienia w przyszłości!
Udało się jednak złapać refleksy w wodzie, choć trzeba było nieco skrócić ogniskową. W zamian dostałem niespodziewany bonus w postaci spacerowiczów oraz młodzieży odpoczywającej na kładkach, a całość tworzyła wręcz wakacyjny klimat:
Z każdą minutą blask satelity był coraz intensywniejszy, a odbicie bardziej hipnotyzujące:
Południowa część Sosiny, księżyc już prawie cztery stopnie nad horyzontem:
Na chwilę zapomniałem o pandemii..
Data i miejsce strzałów:
- 28 marca 2021, wschód księżyca
- Zalew Sosina, plaża zachodnia
[leaflet-map fitbounds scrollwheel max_zoom=”16″]
[leaflet-geojson tileurl=https://the-cycle-map.com/{x}/{y}/{z}.jpg src=https://dl.dropbox.com/s/dcfcn18480gdly7/20210329.geojson]
Ilość odsłon: 716
Jeśli chcesz wesprzeć moją pracę, możesz postawić mi kawę :) Dzięki!
